• Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Album, który oddajemy w ręce Czytelników, to zaledwie fragment bezkresnej galerii niepowtarzalnych obrazów, którymi Mazury podejmują każdego, kto powędruje ich drogami. Dołożyliśmy wszelkich starań, by fotografie zebrane w ,,Mazury. Obrazy nostalgii" jak najpełniej oddały nie powtarzalny klimat mazurskiej krainy. Zdjęcia, których autorem jest Krzysztof Heyke, powstawały przez kilka ostatnich lat, w różnych porach roku, by pokazać Państwu różnorodność Mazur. W albumie Czytelnik odnajdzie najdziksze mazurskie ostępy, będzie mógł nasycić wzrok pięknem rozsianych po tej ziemi budowli, pozna niezwykłych mieszkańców Mazur, ale i wniknie w nieznaną tutejszą codzienność, czasami mało reprezentacyjną, lecz prawdziwą i wartą poznania. W przedmowie do wydanej w 1870 roku „Historii Mazur" Max Toeppen napisał: ,,Nie znajdziemy zapewne pomiędzy Renem a nurtami Niemna krainy, która wiodłaby życie w takiej izolacji jak Mazury, toteż cywilizacyjnie obszar ten pozostawał w tyle za szczęśliwiej położonymi ziemiami. Więcej też niż gdzie indziej zachowało się tutaj śladów dawnych kultur w wierze, języku, obyczajach i zwyczajach". Na Mazurach od wieków żyli obok siebie ludzie różnych kultur i religii. Gnani pragnieniem poznania nowego, czy kierowani tu wbrew swej woli, znajdowali w końcu - wśród mazurskich jezior i pagórków - swój dom. Przez lata mówienie o wielokulturowości mazurskiej krainy było zabronione. Dziś przedstawiciele każdego żyjącego tu narodu mogą głośno mówić o swej historii, pielęgnować tradycję, wielbić Boga wedle zasad wyznawanej wiary. Poprzedzający część fotograficzną tekst pióra redaktora Dariusza Jarosińskiego, bogato ilustrowany unikalny mi archiwaliami, tłumaczy zawiłości mazurskiej historii. Mamy nadzieję, że obecna w zdjęciach nostalgia za harmonią mazurskiej przestrzeni, zachęci Cię, Szanowny Czytelniku, do poszukiwania własnych jej obrazów.
  • W dawnych czasach duch miejsca i poczucie przynależności były częścią kulturowej egzystencji człowieka. W swym codziennym życiu podziwiał on naturę i doceniał powiązania, jakie odnajdywał między jej królestwami i żywiołami. Dziś są jeszcze takie miejsca na Ziemi, gdzie związek człowieka z naturą, jako część kulturowej tradycji, jest wciąż zauważalny i wszyscy możemy z niego zaczerpnąć. Polska: duch ziemi ma nam ów związek na nowo ukazać i uświadomić, przedstawiając ludzi zaginionych i miejsca zapomniane. W pięknych, wielowymiarowych, pełnych wrażliwości fotografiach Krzysztofa Heyke czas zwolnił swój bieg. Oprócz przedstawień ponadczasowych - pełnych spokoju polskich pejzaży, widoków wiejskich chat i ogrodów - znajdziemy tu sceny bardziej kameralne: pełne szczegółów wnętrza oraz portrety ludzi uchwyconych przy pracy, nierzadko rękodziele, i przy zabawie, w czas świąteczny, gdy będąc częścią społeczności uczestniczą w rytuałach związanych z afirmacją cyklu życia i śmierci. Osnowę dla albumu stanowi upływ czasu biegnącego przez cztery pory roku. Niech przywołanie tego odwiecznego cyklu dopomoże nam w odnalezieniu wewnętrznej harmonii i uświadomi sens życia, który, w połączeniu z rytmem ziemi, staje się radosny i owocny.
  • ŚWIATYNIE KRESÓW Książka ta jest próbą ukazania wspaniałości budowli sakralnych na ziemiach dawnych Kresów. W zasadzie próbą z góry skazaną na niepowodzenie. Z dwóch powodów. Pierwszy - dość banalny: w jednym albumie nie sposób pokazać wszystkiego. Drugi powód jest symbolem minionego wieku - wielu świątyń już nie ma. Padły ofiarą komunizmu lub wyszły z czasów „Wyrzucania Boga" zrujnowane. Zbrukane. odarte z dawnego dostojeństwa, pozbawione blasku, trwają dziś w zapomnieniu. Są dramatycznym świadectwem rządów dzikiej ideologii, ale jednocześnie wspomnieniem świetności dawnej Rzeczypospolitej.

Tytuł

Przejdź do góry