W czasie prac przygotowawczych do publikacji planowanego czwartego tomu moich tekstów, Waldemar Mierzwa, mazurski wydawca, zachęcił mnie do napisania doń obszernego wstępu o losach ludu mazurskiego. Przystapiłem do pracy z obawą, czy wywodząc się z rodziny mazurskiej nie ulegnę subiektywizmowi w odtwarzaniu dziejów Mazur i Mazurów, zwłaszcza ich losów w XX wicku. Obawy znikły, gdy przypomniałem sobie słowa wypowiedziane do mnie wiele lat temu przez Jerzego Burskiego (1914-1979), wicewojewodę olsztyńskiego, zasłużonego działacza mazurskiego, dzisiaj zresztą nieomal zapomnianego. Powiedział mi: Jonasz [bo tak mnie nazywał], musisz napisać prawdę o Mazurach”. Chciałbym w tym tekście do niej się zbliżyć. Zacząłem pisać, tekst rósł z miesiąca na miesiąc, a Wydawca zamiast mnie dyscyplinować namawiał do jego poszerzenia, mówiąc, podobnie jak Jerzy Burski, że to mój obowiązek. W ten sposób rozmiary wstępu osiągnęły wielkość osobnej książki. Nie bez powodów jej tytuł zaczerpnięty został z artykułu Marzeny Pollakówny pt. „Zanik ludności pruskiej”.
50,00zł
Brak w magazynie