• Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Inspiracją do napisania tej pracy były zainteresowania działalność naukowa profesora Władyslawa Chojnackiego (1920-1991). jednego z polskich pionierów badan nad historia i kultura Mazur. Przywiązywał on dużą uwagę do mazurskiej biografistyki. Wśród rozpoczętych przez niego prac znajdowała się również Kartoteka pastorów na Mazurach w XIX wieku", która za zgoda Autora trafiła w moje ręce, stanowiąc pod stawę do stworzenia niniejszego Słownika duchownych ewangelickich na Mazurach. W książce przedstawiono ponad 660 sylwetek duchownych Ewangelickiego Kościoła Unijnego i Kościoła Ewangelicko-Reformowanego pracujących na terenie Mazur, zarówno tych, którzy spędzili tu cale swoje zawodowe życie, jak i tych, którzy zagościli jedynie przelotnie.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Grzegorz Jasiński (ur. 1957), historyk, pracownik Uniwersytetu Warmińsko -Mazurskiego w Olsztynie. Interesuje się Prusami Wschodnimi, szczególnie losami Mazur i ich mieszkańców. Jest badaczem dziejów Kościoła ewangelickiego i innych wyznań mniejszościowych, regionalnego czasopiśmiennictwa i historiografii, zajmuje się także publikacją dziewiętnastowiecznych źródeł. Niniejszy tom zawiera wybór prac powstałych w ciągu trzydziestu lat działalności naukowej Grzegorza Jasińskiego. Czytelnik znajdzie tu m.in. biografie mazurskich duchownych, działaczy, literatów (Jana Jenczio, Marcina Gerssa, Otto Hermanna Gerssa), teksty poświęcone kulturze i zagadnieniom społecznym: dziejom czasopiśmiennictwa historycznego Mazur i Warmii, wizji losów Prus Krzyżackich i Książęcych na lamach prasy i kalendarzy mazurskich XIX wieku; historii jednego z największych pruskich zakładów opiekuńczych i leczniczych w Karolewie pod Kętrzynem; pierwszej mazurskiej organizacji politycznej - Mazurskiej Partii Ludowej oraz wychodźstwu mazurskiemu w Niemczech w XIX wieku. Mazury powojenne odnaleźć zaś tu można m.in. w pracach o losach mormonów i Świadków Jehowy w województwie olsztyńskim, postawach władz państwowych i aparatu przymusu wobec duchownych i działaczy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, traktowaniu ludności autochtonicznej czy stosunku władz PRL do odwiedzających rodzinne strony dawnych mieszkańców Prus Wschodnich.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Andrzej Sakson urodził się w 1952 w Elblągu. Od 1971 r. związany jest z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tu w latach 1971 - 1976 studiował socjologię. Po ukończeniu studiów doktoranckich pracował w Akademii Rolniczo -Technicznej w Olsztynie (1980-1985). Od 1985 r. jest zatrudniony w Instytucie Zachodnim w Poznaniu (w latach 2004-2011 był jego dyrektorem). Obecnie związany jest także z Wydziałem Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM. W 1976 r. na podstawie pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem prof. Andrzeja Kwileckiego "Pobyt w Polsce a zmiany stereotypów Polski i Polaków wśród młodzieży zachodnioniemieckiej" uzyskał stopień magistra. W 1981 r. obronił pracę doktorską, w 1991 r. uzyskał habilitację. Tytuł profesora otrzymał w 1999 r. Specjalizuje się w problematyce mazurskiej i wschodniopruskiej przemianach społecznych w Niemczech i na Ziemiach Zachodnich i Północnych Polski. mniejszości narodowych i etnicznych, stosunkach polsko-niemieckich oraz migracji. Opublikował m.in. Mazurzy - społeczność pogranicza (1990). Stosunki narodowościowe na Warmii i Mazurach 1945-1997 (1998). Menschen im Wandel. Polen und Deutsche, Minderheiten und Migration in Europas Geschichte und Gegenwart (2008), Berlin - Warszawa. Studia o Niemcach i ich relacjach z Polakami (2010). Od Kłajpedy do Olsztyna. Współcześni mieszkańcy byłych Prus Wschodnich: Kraj Kłajpedzki, Obwód Kaliningradzki. Warmia i Mazury (2011, wyd. niemieckie 2016). Bibliografia jego prac obejmuje ponad 400 pozycji. Jest członkiem wielu rad naukowych, muzealnych i redakcyjnych. Należy do grona założycieli i redaktorów czasopisma "WeltTrends". Zeitschrift für internationale Politik". Jest prezydentem AWR- Association for the Study of the World Refugee Problem. Niniejszy tom zawiera 21 prac autora poświęconych problematyce losów historycznych i przemian społecznych na byłych ziemiach wschodniopruskich, stosunków narodowościowych na Warmii i Mazurach po 1945 roku oraz wybitnym twórcom mazurskim.
  • To miała być niewielka publikacja opowiadająca o dziedzictwie kulturowym Sztynortu i jego najbliższej okolicy. Jednak im szybciej chciałem skończyć pisanie, tym więcej pojawiało się nowych wątków, zagadnień, miejsc, osób etc. Szkoda opuścić, żal pominąć Co więcej - niemal każda informacja wymagała weryfikacji, czasami bardzo pracochłonnej. Mam na dzieję, że książka "Sztynort. Blaski i cienie", stanie się wciągającą lekturą, dzięki której Czytelnicy pozwolą się poprowadzić po tutejszych alejach, dróżkach i zakamarkach, wszak "Wielka głusza nad jeziorem" to nie tylko pałac i park. Na Państwa drodze stawiam też najważniejsze - moim subiektywnym zdaniem - osoby związane ze Sztynortem. To przede wszystkim członkowie rodu von Lehndorff, ale także ich przyjaciele, a nawet wrogowie Zapraszam do, czasami nieco wścibskiego, zaglądania w ich życie. Sadzę ze Czytelnicy łatwo dopasują do konkretnych osób przydomki "Dobra pani" , "Szambelan", "Wielka inwestorka", "Obieżyświat", "Dyplomata", "Zamachowiec",  "Mąż srogi", "Carolus"... Ludzie Sztynortu to nie tylko persony szlachetnie urodzone. To także osoby z otoczenia pałacu, nauczyciele, rzemieślnicy, chłopi, którzy pozostawili po sobie sztynorckie ślady. Z pozoru wiatr je pozamiatał, ale spróbowałem je odtworzyć.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Polecam Waszej uwadze moją najnowszą książkę Zrozumieć Mazury. Rzecz w 50 odsłonach. Polecam ją tym, którzy Mazur nie znają albo chcieliby się o nich więcej dowiedzieć, ale także tym, którzy o Mazurach dużo już wiedzą. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zrozumieć Mazury to książka dobra. Przeczytacie ją z przyjemnością, ale i z żalem, że tak szybko się kończy. Ten, kto zna moje Miasteczko (2011) lub Dawne Dąbrówno w stu ilustrowanych opowieściach (2014) albo książki, których byłem współautorem, Zasmakuj w Mazurach (2014), Zasmakuj w Warmii (2016) czy Księgę Puszczy Piskiej (2018), uwierzy mi na słowo. Pozostałych zapraszam do lektury, by sami się o tym przekonali. Waldemar Mierzwa
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Polskojęzyczna literatura protestancka, choć położyła olbrzymie zasługi dla rozwoju rodzimego piśmiennictwa, po dziś dzień pozostaje słabo znana. Sprawiła to po części historia, która tak okrutnie obeszła się z ewangelikami zamieszkującymi Polskę, w tym także tereny dzisiejszego województwa warmińsko-mazurskiego. Zerwana została nić łącząca dawnych i współczesnych mieszkańców tej ziemi. Dlatego chcemy dziś przypomnieć Czytelnikom prace dotyczące piśmiennictwa protestanckiego dwóch różnych autorów. Jan Karol Sembrzycki (1856-1919), Mazur protestant, pisząc Krótki przegląd literatury ewangelicko-polskiej Mazurów (Szlązaków od r. 1670, chciał zaprezentować Polakom niezaprzeczalny dorobek kulturalny owych ziem. Czynił to w sytuacji, gdy tamtejsza kultura polska była utożsamiana niemal wyłącznie z kulturą ludową ludności wiejskiej, niedoceniana, a wręcz lekceważona przez Niemców i praktycznie nieznana wśród Polaków, zwłaszcza wyznania katolickiego. Zasługą Sembrzyckiego jest zwrócenie uwagi na jej bogatą przeszłość i podkreślenie, że stanowiła ona nieodłączną część historii literatury polskiej. Juliusz Jan Ossowski (1855-1882), Polak katolik, student uniwersytetu w Królewcu, zajął się natomiast piśmiennictwem świeckim na Mazurach (prasą i kalendarzami), które w XIX wieku kierowane było do ludności mazurskiej. Rozprawa ta zasługuje na uwagę jako pierwsza próba opisania czasopiśmiennictwa mazurskiego, a równocześnie dość typowy przykład myślenia o sprawach mazurskich przez zainteresowanych tą kwestia przedstawicieli inteligencji polskiej. Dzieło to, chociaż niewolne od błędów (zwłaszcza gdy patrzymy na nie z poziomu dzisiejszej wiedzy, odzwierciedla to ówczesne postrzeganie Mazur, kształtujac polską opinię publiczną. Prace różnią się ujęciem roli piśmiennictwa stosunkiem do protestantyzmu, wynikającymi z poglądów ich autorów. Łączy je zaś to, że w historii piśmiennictwa polskiego stanowią pierwsze próby całościowego opracowania tych tematów, ze wszystkimi wynikającymi z tego zaletami i słabościami.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Dawne Prusy Wschodnie po II Wojnie Światowej Stalin sztucznie przedzielił na pół. Zatem dobrze poznawać ich historię i zagadki jako całości, bo szczególnie w północnej części miało miejsce wiele niesamowitych oraz zagadkowych zdarzeń. Ukryto tam jeszcze więcej dóbr i skarbów niż na naszej południowej stronie.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    To, co do tej pory wiedzieliśmy o gauleiterze Erichu Kochu było wiedzą mocno okrojoną. Ze źródeł rosyjskich wynika dużo więcej, szczególnie w sprawie depozytów i Bursztynowej Komnaty, o których wiedział, a nawet znal dokładną lokalizacje niektórych schowków.
  • Ireneusz Iwański

    Tropem ósmego cudu świata
    Tajemnica zniknięcia Bursztynowej Komnaty w czasie drugiej wojny światowej, nie została nigdy do końca wyjaśniona. Nazywana „Ósmym cudem świata", była darem pruskiego króla Fryderyka Wilhelma I dla cara Rosji Piotra I. Poszukiwali ją wyspecjalizowani łowcy skarbów oraz ukryte struktury państwowych organizacji śledczych, stała się tematem wielu prasowych doniesień, dokumentalnych filmów, radiowych reportaży oraz licznych książek. Po 75-latach od jej zniknięcia, Bursztynowa Komnata jest nadal aktualną historyczną zagadką, nadającą się do dalszego badania. Autorowi tej książki udało się dotrzeć do archiwalnych unikalnych materiałów związanych z Bursztynową Komnatą. Dają one przypuszczalne odpowiedzi na pewne istotne fakty, w tym rolę gauleitera Prus Wschodnich Ericha Kocha, który skazany w Polsce w 1959 roku na karę śmierci, przeżył w celi czekając na wykonanie wyroku 27 lat i 8 miesięcy. Poznajemy też działania wokół poszukiwania skarbu Bursztynowej Komnaty polskich służb specjalnych: wywiadu, bezpieczeństwa oraz losy ich bezpośrednłch wykonawców. Nie mniej ciekawy jest tez zapis samej historii unikatowego bursztynowego zabytku, stanowiący tło owego dokumentalnego książkowego thrillera.
    ISBN 978-83-948428-3-3
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)

    Robert Sarnowski

    Fragment wstępu:
    Pierwsze wvdanie przewodnika turysty „Kanał Mazurski” ukazało się nakładem autora w 2002 roku. Po ośmiu latach proponujemy Państwu wędrówkę wzdłuż zapomnianego przez Boga i ludzi szlaku wodnego. Nikt z nas jeszcze kilka lat temu nie przypuszczał, Że przywrócony zostanie ruch na Kanale Augustowskim podzielonym granicą Polski i Białorusi. Tymczasem nieremontowany od II wojny Światowej 25-kilometrowy odcinek białoruski został oddany do użytku w 2006 roku wraz ze Śluzami Kurzyniec, Wołkuszek, Dąbrówka, Niemnowo. Z Grodna do granicy państwa z Polską mogą, jak przed wojną, pływać statki, a wkrótce dalei do Augustowa. Czy podobny cud wydarzy się i na Kanale Mazurskim? Nadal zainteresowanie wznowieniem ruchu na tym wodnym szlaku zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej jest minimalne. Bez wsparcia sponsorów i mądrych decyzji na szczeblu państwowym w Polsce i Rosji niee popłyniemy z Mazur do Bałtyku. Jeszcze w 1945 roku prof. Srokowski pisał: „Kanał Mazurski tworzy ważne ogniwo w jednolitym szlaku wodnym między Królewcem (obecnie Kaliningradem) a Jańsborgiem (obecnie Piszemł). Cała ta droga ma około 250 km długości (...) Dopóki nie będzie Kanału Mazurskiego, tak długo tzw. drogi wodne Mazurskie nie posiędą należnego im znaczenia, lecz będą tworzyły oderwaną od całości i najmniej ważną arterię komunikacyjną ( ... ) kraju...
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Historia wojen, historia wojskowości to nie tylko przedłużenie historii politycznej, ale także społecznej i gospodarczej. Wojna zazwyczaj bywa sprawdzianem sprawności ustroju i zasobów państw. Można ją analizować jako starcie organizacyjnych i politycznych możliwości wszystkich stron biorących w niej udział. Militarne starcia bywają nie tylko pokazem brutalnej siły, ale także ludzkiego geniuszu i organizacyjnej sprawności. Obszar między dolną Wisłą a Niemnem, nazywany najczęściej Prusami Wschodnimi, jest jedną z krain o wyodrębniającym się teatrze działań strategiczno-operacyjnych. Stąd też chęć przybliżenia wybranych zmagań wojennych w tym rejonie. Książka stanowi efekt współpracy naukowej historyków reprezentujących ośrodki akademickie Olsztyna, Wrocławia, Lublina i Opola. Starano się w niej przedstawić dzieje wojen w Prusach w formie jak najbardziej przystępnej. Dlatego, nie rezygnując z zastosowania całego aparatu naukowego, autorzy poszczególnych rozdziałów przedstawili efekty swoich badań naukowych w sposób jak najbardziej kompetentny, ale zarazem barwny i zajmujący. Zabieg ten jest w pełni celowy i świadomy, ponieważ przyświecała nam idea, aby pracą tą zainteresować nie tylko zawodowych historyków zajmujących się dziejami wojskowości, ale także pasjonatów historii, których jest przecież nie mało. Toteż dla większej przejrzystości poszczególnych tekstów, oprócz przypisów, umieszczono również liczne mapy oraz ilustracje i fotografie.
  • W 1844 roku wybrał się do Prus August Maksymilian Grabowski. Jego relacja z podróży, podobnie jak i sama postać, nie zostały prawie zauważone. O autorze nie wiemy zbyt wiele. Wywodził się z guberni płockiej, z okolic Mławy, urodził się trzy mile od Napiórk [Napierek], Kanigowa i tysiąca innych wiosek podobnie po polsku nazwanych". Odbywał podróże, próbował sił na polu literatury. Wydany własnym sumptem jeden z pierwszych zbiorów jego utworów "Melodyje nowszych czasów" (Warszawa 1857) otwiera wiersz „Do Rycerzy słowiańskich". Są w tym zbiorze literackie opisy Kronsztadu i Petersburga.
  • Wierzenia Toeppena to dla wielu mazurska biblia etnograficzna. Materiały do niej zbierał autor w połowie XIX wieku, gdy był dyrektorem gimnazjum w Olsztynku. Opisywany przez niego świat mazurskich wierzeń pełen jest kłobuków, zmor, topników, diabłów, gór pełnych złotych skarbów i zatopionych w głębiach jezior zamków. W toeppenowskich Wierzeniach znajdziemy też wiadomości o tym, jak leczyć (zamawiać) choroby i strzec się przed nieszczęściami, poznamy tajemnice wróżb i kalendarzy. Ważną częścią pracy Toeppena są spisane przez niego w okolicach Olsztynka, Nidzicy, Działdowa, Dąbrówna i Ostródy podania, legendy i baśnie mazurskie. Dopełnieniem niniejszego tomu jest edycja jednego z najważniejszych mazurskich druków jarmarcznych - Jakuba Turowskiego, Klucz do bardzo ważnych tajemnic. Zawiera on m.in., napisany przez samego Pana Boga", List niebieski. Od połowy XIX wieku do 1937 roku Klucz miał kilkanaście wydań w wielotysięcznych nakładach, w niektórych mazurskich rodzinach przechowywany jest do dziś. Wierzenia mazurskie Maxa P. Toeppena pojawiają się w naszej Oficynie po raz trzeci. Ich edycja oparta została o dwa niemieckojęzyczne wydania: pierwsze ukazało się w 1866 roku w ,,Altpreussische Monatsschrift", drugie - uzupełnione i wzbogacone o zbiór podań i baśni - opublikowane zostało rok później w formie książkowej. Uwspółcześnienia tekstu podjął się Tadeusz Ostojski (1925-2008), wybitny tłumacz Kirsta i Wiecherta. Wierzenia mazurskie były jego ostatnią pracą - ukazały się drukiem w dniu jego śmierci. Podstawą pracy Ostojskiego był tekst przekładu dzieła Toeppena dokonany przez Eugenię Piltzównę, zamieszczony pod koniec XIX wieku w czasopiśmie Wisła".
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Na obrzeżach wsi w luterańskim zaborze, w którym ceni się ciężką pracę, pachnie świeżo zmieloną kawą, a pastor Martin Ritter, dobry duch tego domostwa, pisze kazania. Przyszłość nadciąga jednak nieubłaganie niczym burza i pochłania ludzkie marzenia. Wielką miłość i rodzinne szczęście niszczy wojna. Rozdziela ludzi i każe zapomnieć o własnej wierze i przeszłości. Historia nikogo nie oszczędza. Kobiety z kolejnych pokoleń Ritterów, piękne, odważne i mądre przedstawicielki swojego swojego rodu, walczą z przeciwnościami losu. Łączy je tylko wspólna krew, ale i to samo imię, które jest jak proroctwo, a może przekleństwo wypełniające przeznaczenie. Realizm magiczny Patrycji Pelicy przenosi czytelnika w utracony świat dawnych Prus. Opowieść zachwyca swoją prostota i swoim kunsztem. W luterańskim zborze historia zatacza koło. Zaczyna się i kończy wraz z nieustającym powrotem wiecznej miłości
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Bachur to poruszająca saga rodzinna, rozgrywająca się na precyzyjnie odtworzonym tle dawnych Prus Wschodnich. Anna Klara Majewska zadaje pytania o narodową tożsamość, pokoleniowe różnice oraz cenę, jaka trzeba zapłacić za kłamstwo. Rodzinne tajemnice, miłość i kłamstwa przekazywane przez pokolenia oraz wojenna zawierucha, która splata losy obcych sobie ludzi.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Dramatyczne, sensacyjne i tajemnicze wydarzenia z dziejów Prus Wschodnich w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej. Leszek Adamczewski pisze o zamachu na życie Adolfa Hitlera w mazurskiej Kwaterze Głównej Fuhrera. Przedstawia także przebieg późniejszej, panicznej ucieczki Niemców podczas srogiej zimy u schyłku wojny. Wiosną 1945 roku przez ziemie Prus Wschodnich przetoczył się walec dyszącej żądzą zemsty Armii Czerwonej. Po jej przemarszu pozostały stosy trupów, tysiące zgwałconych kobiet i setki spalonych miejscowości. W niniejszej książce autor pisze o tych, jak i o innych zdarzeniach z tamtego okresu, w tym o losach legendarnej Bursztynowej Komnaty. Książka "Łuny nad jeziorami" nominowana była do Literackiej Nagrody Warmii i Mazur WAWRZYN 2011
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Książka "Zamalowane okna" Anny Liminowicz, laureatki pierwszej edycji Konkursu Fotograficznego im. Krzysztofa Millera za odwagę patrzenia i zdobywczyni grantu National Geographic Society. Fotografuje dla takich tytułów, jak: "The New York Times", "The Globe and Mail", "The Guardian", "Die Welt", "NRC". W książce "Zamalowane okna" buduje historie ze słów i obrazów. Pisze, kiedy zdjęcia nie mogą pokazać wszystkiego. Sięga po aparat wtedy, gdy trzeba zamilknąć. Ta opowieść rozgrywa się między literaturą a fotografią.
  • Książka "Moje Prusy Wschodnie. Książka pełna uprzedzeń" Hansa Hellmuta Kirsta, to fascynująca lektura dla każdego, kogo interesuje historia Prus Wschodnich. Ta nieistniejąca już kraina historyczna obejmowała obecne województwo warmińsko-mazurskie, obwód kaliningradzki Federacji Rosyjskiej i część dzisiejszej Litwy (okręg Kłajpedy). Autor w żartobliwych i napisanych z przymrużeniem oka wspomnieniach i opowieściach przedstawia jej dawnych mieszkańców, ich radości, święta, a także ich sprawy codzienne. Opowiada o historii tej ziemi, jej wielkich postaciach i niepowtarzalnych krajobrazach. Na książkę "Moje Prusy Wschodnie" składa się 30 rozdziałów w formie esejów lub humorystycznych opowiadań. Autor połączył w jednym zbiorze opisy historyczne, przybliżające czytelnikowi w żartobliwej formie przedwojenne realia, oraz fikcyjne opowiadania, pokazujące w sposób niekiedy wręcz groteskowy mentalność dawnych mieszkańców. Przedstawił poszczególne regiony i miejscowości, zwłaszcza te, do których był szczególnie przywiązany. W tekstach tych uderza plastyczność opisów, umiejętność portretowania typów i ton osobistego wyznania. pozwala ona skonfrontować współczesną rzeczywistość z ukazanym przez autora dawnym światem. Zmienił się wygląd niektórych opisanych tu miejsc, a większość dawnych mieszkańców , pielęgnujących lokalne tradycje, opuściła ten region w 1945 roku lub w latach późniejszych. Czytelnicy rozpoznają jednak jego krajobrazy i osobliwości, a ludzie ukazani przez Kirsta mogą nam wydać się bliscy i warci poznania.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    "Na tropach Smętka" - słynny bestseler Melchiora Wańkowicza - to ponadczasowa relacja z wyprawy, jaka pisarz odbył w 1935 roku do ówczesnych Prus Wschodnich, czyli między innymi na tereny dzisiejszej Warmii i Mazur. Obok "Ziela na kraterze" i "Bitwy o Monte Casino" to jedna z najlepszych książek mistrza polskiego reportażu. W podróży towarzyszyła pisarzowi nastoletnia córka Marta, a efektem  wyprawy była pasjonująca relacja o mieszkańcach tych ziem i ich życiu, uzupełniona historycznymi i politycznymi odniesieniami, sięgającymi niekiedy paru stuleci wstecz. I choć od premiery książki minęło ponad osiem dziesięcioleci, niewiele straciła ze swojej atrakcyjności. Można powiedzieć, że przewidział to sam Autor, pisząc po latach, że "reportaż dobrze napisany zrasta się z duszą czytelnika". "Na tropach Smętka" doczekało się wielu wznowień. Niestety wszystkie powojenne edycje poddano ostrej cenzurze i nieuprawnionej redakcji. W obecnym wydaniu staramy się przywrócić dawną formę tekstu i pełną, przedwojenną warstwę graficzną reportażu. W książce zostały wprowadzone liczne przypisy i objaśnienia, ukazujące kontekst historyczny, polityczny czy literacki wielu opisywanych wydarzeń, współcześnie nie zawsze już znanych i zrozumiałych dla Czytelnika. Zapraszamy w nostalgiczną podróż w czasie po niezwykłej krainie.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Publikacja Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie. Zawarte w książce wspomnienia osób przybyłych na Warmię i Mazury w drugiej połowie lat 40 XX wieku, dotyczą przede wszystkim grupy Wołynian, tragicznie doświadczonych przez rzeź wołyńską. Istotnym elementem tej publikacji stanowią także wspomnienia osób przybyłych w ramach tzw. drugiej repatriacji, czyli transferu ludności z ZSRR na tereny Polski, dokonanego w latach 1956 - 1959. Ważną grupą nowych mieszkańców Warmii i Mazur stanowili przesiedleńcy z Syberii i Kazachstanu. Publikacja ta składa się z z pięciu rozdziałów - wspomnień świadków historii przybyłych na Warmię i Mazury z różnych terenów przedwojennej Polski i Związku Radzieckiego.
  • Książka " Pamięć i Historia" jest kolejnym przedsięwzięciem wydawniczym, tym razem międzynarodowym. Artykuły zawarte w tomie pokazują stosunek do pamiątek przeszłości nowych osadników. Przeprowadzono tu analizę podręczników historii pod kątem miejsca dziejów ziem pruskich zarówno w historii powszechnej, jak i historiach narodowych. Przedstawiono obraz tego obszaru dawniej i dziś, a także problemy tożsamości mieszkańców obwodu kaliningradzkiego. Interesujący tom, będący wynikiem badań i przemyśleń historyków trzech państw: Rosji, Litwy i Polski.
  • Niestety, wyprzedane :), ale mamy jeszcze dużo innych pięknych rzeczy :)
    Dziś nazywa się Kaliningrad. Gdy granice przebiegały inaczej, był pruskim Konigsbergiem i był też Królewcem. Transformacja dawnej stolicy Prus Wschodnich najpierw w sowiecki, a potem w rosyjski Kaliningrad wywołuje dziwny niepokój, uczucie niedopasowania wyczuwalne w samym mieście - zarówno u mieszkańców, jak i władz, tych lokalnych i tych na Kremlu. Na pierwszy rzut oka to rosyjska prowincja, może bardziej zakompleksiona, porównująca się chętniej do europejskich sąsiadów niż do Moskwy czy Petersburga. Ale pod powierzchnią kryje się inne miasto, ni to widmo, ni to chimera. Paulina Siegeń opowiada o połączeniu się przedwojennego Konigsberga z powojennym Kaliningradem  w jedno fantazmatyczne miasto niczym z bajki. Tylko czy żyje tu dobry duch Kanta z jego ideą wiecznego pokoju, czy ponury i złowieszczy Smętek?
  • Ilustrowany przewodnik Prusy Górne, jest kontynuacją poprzedniego tomu serii w tym sensie, że przenosi nas do leżącej na zachód od rzeki Pasłęki historycznej krainy, w tradycji i literaturze niemieckiej określanej zwyczajowo jako Oberland. Nazwa Oberland przyjęła się współcześnie również wśród polskich miłośników tych ziem i ich dziedzictwa kulturowego, dlatego mogłaby trafnie posłużyć za tytuł niniejszego opracowania. Tym bardziej, że - w przeciwieństwie do polskiego nazewnictwa - jako osadzona w tradycji jednoznacznie kojarzy się z terenami położonymi na zachód od Warmii, na wschód od Powiśla, na południe od Żuław i na północny zachód od mazurskiej Wielkiej Kniei.

Tytuł

Przejdź do góry